Lwów zwiedzony!
27 kwietnia 2012, piątek. We wszystkich polskich serwisach informacyjnych tematem numer jeden są zamachy terrorystyczne na Ukrainie. W tym czasie 11 osób z Raniżowa, Krakowa i ze Śląska zmierza na umówione miejsce spotkania przed wyjazdem do Lwowa. O godzinie 15 jesteśmy przy kościele OO. Bernardynów w Rzeszowie. Stąd odjedziemy do Przemyśla, a stamtąd już prosto do Lwowa.
Pierwsza część trasy przebiega gładko - kierowca (do dzisiaj z niewyjaśnionych przyczyn) nie tylko dowozi nas do Przemyśla taniej niż wszystkich innych, ale też o 20 minut szybciej od najkrótszego możliwego czasu przejazdu. Dzięki temu udaje się nam złapać ukraiński autobus który bezpiecznie i sprawnie przewiezie nas przez granicę i dowiezie (po niepewnych ukraińskich drogach) do dawnej stolicy Galicji.